Forum Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM Strona Główna Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM
Wróżby - ezoteryka: Forum poświęcone ezoteryce, wróżbom, czarom, magii i kartom wróżebnym!
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wróżba
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 85, 86, 87  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM Strona Główna -> Karty TAROTA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:07, 13 Wrz 2010    Temat postu: Re: Anno

aneta1981 napisał:
Aniu czy jest szansa ze pogodze się z łukaszem? od czwartku nie jestesmy razem? :(


A wiesz już czego chcesz, albo raczej kogo? Łukasz nie jest głupi i naiwny. Chciał się tobą zaopiekować, mieć z tobą dziecko. Poważnie się Anetko zastanów czego ty chcesz od życia. Po pierwsze przestań udawać kogoś kim nie jesteś przed innymi i przed samą sobą. Wytłumacz Łukaszowi, że potrzebujesz czasu aby poskładać się do kupy i jeżeli faktycznie go kochasz - to powiedz to jemu. Przeproś za swoje nieracjonalne zachowanie i jeżeli on to zrozumie - to dobrze ale jeżeli nie, to możesz mieć pretensje do samej siebie. Teraz on może potrzebować czasu. Wykorzystaj ten czas konstruktywnie. Porozmawiaj ze swoją podświadomością, to się robi tak - zadajesz sobie pytanie, mówisz jakieś stwierdzenie, coś co o sobie myślisz, np. jestem głupia i odpowiadasz bo, bo, bo, bo ( aż pojawi się inna myśl) szybciej działam niż myślę - bo. bo. bo i tak dalej. Fajne ćwiczenie :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cindy83
Często tu wpada :P



Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:37, 13 Wrz 2010    Temat postu:

co do mojej mamy i siostry-faktycznie tak jest.
potwierdziły obie że wszystko się zgadza...wiele Pani odczytała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cindy83
Często tu wpada :P



Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:13, 13 Wrz 2010    Temat postu:

moja ciocia halina 15.12.1965 jest po rozwodzie już 8 lat,od tamtej pory się jej nieukłada, ma problemy finansowe, próbowała odebrać sobie życie.
pyta:
czy się jej ułoży?czy ma zmienić prace?czy wróci do niej mąż?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aneczka26
Często tu wpada :P



Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:33, 13 Wrz 2010    Temat postu:

Witam
Mam na imię Ania 26.09.1984 tak własnie mam problem jakos dziwnie teraz mi sie układa w pracy i martwie sie bardzo, poprostu zaduzo tego i nie radze sobie, a pozatym o sprawy sercowe(uczuciowe mi chodzi) mam męża 07.08.1982 Adrian, ale jest tez inny ktos 21.09.1984 Dawid, w małżenstwie jest mi cięzko, a ten drugi wiele obiecywał (a teraz jest cisza),czy to sie zmieni nie moge sobie poradzić z tym wszystkim jak to widać na teraz i moze na najbliższy czas:((


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez aneczka26 dnia Pon 13:34, 13 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:37, 13 Wrz 2010    Temat postu:

Dziewczyny, powolutku, jestem dzisiaj sama - Kala gdzieś się zapodziała, a oprócz tego jest jeszcze i moja rodzina. Postaram się jeszcze dzisiaj odpowiedzieć : cindy83; ala1234, aneczka26 - ale więcej nie dam rady Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
stokrotka826
Czasami tu wpada :-D



Dołączył: 27 Cze 2010
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: warszawa ochota

PostWysłany: Pon 16:20, 13 Wrz 2010    Temat postu:

Bardzo prosze o odpowiedz, to ważne dla mnie Pozdrawiam Gośka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:01, 13 Wrz 2010    Temat postu: Re: Proszę o wróżbę

ala1234 napisał:
Za dwa dni mam urodziny: Urodziłam się 15.09.1978 o godz. 20.17. Chciałabym wiedzić na co mogę liczyć w nadchodzącym roku. Najbardzij interesuje mnie praca. Czy uda mi się ja zmienić? CZy mam szansę na coś lepszego lepiej płatnego, bo ta w której jestem nie ma przyszłośći. Bardzo mi na tym zależy, proszę o odpowiedź. Asia



Prawdę powiedziawszy Asiu, nie bardzo widzę powód do zmiany pracy. Zdobywasz w niej doświadczenie, które zaowocuje w przyszłości. Decyzję jednak, świadomie czy nie i tak już podjęłaś. Radziłabym jednak w ciągu obecnego roku jej jeszcze nie zmieniać, bo może się okazać, że wpadniesz z deszczu pod rynnę. Czego ma dotyczyć pytanie - na co mogę liczyć? Na zdanie egzaminów - tak, osobisty sukces - tak, miłość - nic na stałe w najbliższym czasie. To jest bardzo lakoniczne pytanie. Możesz liczyć na to, co wypracujesz tu i teraz. Przepracuj problemy wynikające z trudnych relacji z matką lub inną autorytatywną kobietą. Unikaj dróg na skróty, bo to co planujesz zaprowadzi cię nie tam gdzie chcesz. Grozi ci puszczenie pary w gwizdek - słomiany zapał. Co masz zrobić aby poprawić swoje życie - aktywnie walcz o swoje uczucia. Mocą swoich uczuć i pożądań skupiaj ludzi wokół siebie. Przeszłe wydarzenia nie dały ci poczucia bezpieczeństwa, oparcia, stabilizacji, być może nie wiesz kim jesteś. Nie przyśpieszaj niczego, pozwól by czas działał, a on działa na twoją korzyść, choć teraz tego nie dostrzegasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:11, 13 Wrz 2010    Temat postu: Halinka

cindy83 napisał:
moja ciocia halina 15.12.1965 jest po rozwodzie już 8 lat,od tamtej pory się jej nieukłada, ma problemy finansowe, próbowała odebrać sobie życie.
pyta:
czy się jej ułoży?czy ma zmienić prace?czy wróci do niej mąż?


Ułoży się cioci, jak odpuści sobie byłego męża. Nawet gdyby, powtarzam gdyby wrócił, to i tak nic by z tego nie było. Halinka miała trudne relacje i kontakty z ojcem. Jego wpływ na nią był destrukcyjny i nie był on dla niej autorytetem. To tłumaczy przywiązanie do męża. Lecz on również nie jest autorytetem. Dopóki się z nim uczuciowo nie rozstanie, dopóty nie da szansy nowemu uczuciu. Wiek nie ma tu znaczenia.
Jeżeli chodzi o pracę, to wszystko wskazuje na to, że obecna praca wcześniej czy później i tak się skończy więc będzie konieczność znalezienia nowej. Ale odradzałabym w ciągu roku. Wytrzymać jak najdłużej i dopiero zmieniać. W nowej pracy się polepszy.
Mogę polecić cioci, aby uwierzyła w siebie. Ma w sobie wielki potencjał, którym może obdarować nie jednego a kilku panów, tylko niech da im szansę, bo przez ten pas cnoty to się i wojsko nie przebije. Zdecydowanie więcej koloru żółtego i pomarańczowego w ubraniu, wystroju wnętrz i jedzeniu - zamienić ciocię w kanarka :-) przemalować jej pokój, kupić kwitnące w tych kolorach kwiaty i wypuścić na miasto :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cindy83
Często tu wpada :P



Dołączył: 11 Wrz 2010
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:14, 13 Wrz 2010    Temat postu:

dziękuję za poświęcenie czasu Kochana Aniu....
wszyscy właśnie tak jej doradzamy....a ona uparta Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kala
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:22, 13 Wrz 2010    Temat postu: Odp

ANNA.K napisał:
Dziewczyny, powolutku, jestem dzisiaj sama - Kala gdzieś się zapodziała, a oprócz tego jest jeszcze i moja rodzina. Postaram się jeszcze dzisiaj odpowiedzieć : cindy83; ala1234, aneczka26 - ale więcej nie dam rady Smile


Aniu zapodziałam się Very Happy Very Happy z moim synem w szpitalu kolejne wizyty ,ale ty dajesz radę Very Happy Very Happy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:30, 13 Wrz 2010    Temat postu:

aneczka26 napisał:
Witam
Mam na imię Ania 26.09.1984 tak własnie mam problem jakos dziwnie teraz mi sie układa w pracy i martwie sie bardzo, poprostu zaduzo tego i nie radze sobie, a pozatym o sprawy sercowe(uczuciowe mi chodzi) mam męża 07.08.1982 Adrian, ale jest tez inny ktos 21.09.1984 Dawid, w małżenstwie jest mi cięzko, a ten drugi wiele obiecywał (a teraz jest cisza),czy to sie zmieni nie moge sobie poradzić z tym wszystkim jak to widać na teraz i moze na najbliższy czas:((


Nie wiem Aniu od czego zacząć? Z Dawidem i tak by się wam nie udało. To partner dobry na chwilę, macie te same kompleksy i kody w podświadomości i pewnie dlatego tak cię do niego ciągnie. Ale za dużo do przepracowania wspólnie. Dopóki kogoś innego nie spotkasz - nie zostawisz męża, bo boisz się być sama. Z mężem widzę jakieś problemy w pożyciu intymnym. On chyba nie potrafi wyrażać swoich uczuć. Brakuje wam wzajemnego zrozumienia na poziomie uczuć, emocji. Ty się wypaliłaś, czujesz pustkę i wyżywasz się na mężu. On ma dość twoich kaprysów, humorów, huśtawki emocjonalnej. I prawdę powiedziawszy co by nie zrobił, to i tak nie będziesz usatysfakcjonowana. Wasza relacja jest trudna ale nie niemożliwa do podreperowania. Tyle, że do tańca trzeba dwojga. Powinnaś zaakceptować go takim jakim jest, okazać współczucie i wyrozumiałość, powinniście otwarcie i ufnie zacząć sobie okazywać swoje uczucia. Albo zwrócić sobie wolność.
Jeżeli chodzi o pracę, to masz ochotę na zmianę, zacząć wszystko od początku. Zanim podejmiesz decyzje, powinnaś się jeszcze trochę pouczyć, poszukać pracy bezpiecznej, stałej, która zapewni stały wzrost dochodów. Sugerowałabym pracę np. w urzędzie. Z decyzją jednak radzę poczekać. Owszem odcięłabyś się od problemów, mogła rozpocząć nowy etap w karierze ale później okazałoby się, że to była zła decyzja. W obecnej pracy popracuj nad lekkomyślnością, nerwowością i koncentracją. Ucieczka nie załatwi sprawy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ANNA.K
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:32, 13 Wrz 2010    Temat postu: Re: Odp

kala napisał:
ANNA.K napisał:
Dziewczyny, powolutku, jestem dzisiaj sama - Kala gdzieś się zapodziała, a oprócz tego jest jeszcze i moja rodzina. Postaram się jeszcze dzisiaj odpowiedzieć : cindy83; ala1234, aneczka26 - ale więcej nie dam rady :-)


Aniu zapodziałam się :D :D z moim synem w szpitalu kolejne wizyty ,ale ty dajesz radę :D :D :D


O nie ja już odpadam :-) Tam masz 2 następne - ja idę wypocząć, bo mi już karty zaczęły dymić :-)

Całuski dla synka :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maraga
Rzadko, ale pisze :)



Dołączył: 13 Wrz 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:43, 13 Wrz 2010    Temat postu: prośba

Namieszało się w moim życiu w związku z czym proszę Was o pomoc.
Czy moj obecny chłopak jest moim przyszłym męzem i partnerem na całe zycie? Czy odejsc od Niego? Czy On mnie kocha?

Agnieszka 15.01.1989
Tomasz 26.08.1984

Będę bardzo wdzieczna za pomoc. Nie wiem co mam robic.

Dziękuję:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kala
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:42, 13 Wrz 2010    Temat postu: odp

ANNA.K napisał:
aneczka26 napisał:
Witam
Mam na imię Ania 26.09.1984 tak własnie mam problem jakos dziwnie teraz mi sie układa w pracy i martwie sie bardzo, poprostu zaduzo tego i nie radze sobie, a pozatym o sprawy sercowe(uczuciowe mi chodzi) mam męża 07.08.1982 Adrian, ale jest tez inny ktos 21.09.1984 Dawid, w małżenstwie jest mi cięzko, a ten drugi wiele obiecywał (a teraz jest cisza),czy to sie zmieni nie moge sobie poradzić z tym wszystkim jak to widać na teraz i moze na najbliższy czas:((


Nie wiem Aniu od czego zacząć? Z Dawidem i tak by się wam nie udało. To partner dobry na chwilę, macie te same kompleksy i kody w podświadomości i pewnie dlatego tak cię do niego ciągnie. Ale za dużo do przepracowania wspólnie. Dopóki kogoś innego nie spotkasz - nie zostawisz męża, bo boisz się być sama. Z mężem widzę jakieś problemy w pożyciu intymnym. On chyba nie potrafi wyrażać swoich uczuć. Brakuje wam wzajemnego zrozumienia na poziomie uczuć, emocji. Ty się wypaliłaś, czujesz pustkę i wyżywasz się na mężu. On ma dość twoich kaprysów, humorów, huśtawki emocjonalnej. I prawdę powiedziawszy co by nie zrobił, to i tak nie będziesz usatysfakcjonowana. Wasza relacja jest trudna ale nie niemożliwa do podreperowania. Tyle, że do tańca trzeba dwojga. Powinnaś zaakceptować go takim jakim jest, okazać współczucie i wyrozumiałość, powinniście otwarcie i ufnie zacząć sobie okazywać swoje uczucia. Albo zwrócić sobie wolność.
Jeżeli chodzi o pracę, to masz ochotę na zmianę, zacząć wszystko od początku. Zanim podejmiesz decyzje, powinnaś się jeszcze trochę pouczyć, poszukać pracy bezpiecznej, stałej, która zapewni stały wzrost dochodów. Sugerowałabym pracę np. w urzędzie. Z decyzją jednak radzę poczekać. Owszem odcięłabyś się od problemów, mogła rozpocząć nowy etap w karierze ale później okazałoby się, że to była zła decyzja. W obecnej pracy popracuj nad lekkomyślnością, nerwowością i koncentracją. Ucieczka nie załatwi sprawy.

Tutaj dodam do Ani wypowiedzi ,że
Ania z mężem macie rozstanie Ania nie powinnaś zawierac związku małżeńskiego za wcześnie czyli nie był to dla Ciebie czas ..pod liczba 39 ,która ty masz mówi o rozczarowaniu .Twój mąż zaś może mieć problemy natury seksualnej . Dawid również może miec rozczarowania w miłości , oddalenia od ukochanej osoby , Dawid musi wypracować u siebie cierliwość.Trudno stworzyć związek nie znając siebie na wzajem. Wy nie dotarliście się i tez nie poznaliście się do końca dlatego wasze małżeństwo jest puste.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kala
Czarodziejski Magik :-D



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:51, 13 Wrz 2010    Temat postu: odp

stokrotka826 napisał:
Kalu mam pytanie co mnie czeka w najblizszym czasie w sprawach uczuciowych, bo na razie porazka. kiedy poznam właściwą osobę, z którą bede szczęśliwa pojawil sie pewien mężczyna lat 32 ciemny blondyn,skorpion czy z tej znajomosci coś bedzie poważniejszego. moja data urodzenia 26.07.1982 goska

stokrotko jutro z rana odpiszę ci ..przepraszam że musisz czekać na swoją odpowiedz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM Strona Główna -> Karty TAROTA Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 52, 53, 54 ... 85, 86, 87  Następny
Strona 53 z 87

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Charcoal Theme by Zarron Media
Regulamin