Wróżby - ezoteryka: MAGICZNE FORUM

KAPI ALEKS · Wysłany: Nie 17:21, 09 Mar 2008 Temat postu: 4x06

Juliet spotyka się z psychoterapeutką, Harper Stanhope. Kobieta bez entuzjazmu zgadza się opowiedzieć terapuetce o swoich odczuciach. Jak stwierdza Juliet, przeszkadza jej to, że jest traktowana ze szczególną uwagą, jak gwiazda. Harper przekonuje, że Juliet faktycznie jest obecnie gorącym tematem. Nagle ktoś wchodzi do pokoju. Jest to Tom. Przynosi polecenia od Bena, który chciałby spotkać Juliet. Lekarka wychodzi więc i spotyka Bena. Lider Innych wita ją kwiatami i pokazuje jej przydzielony, duży, świetnie wyposażony dom. Juliet jest zdumiona i bardzo wdzięczna. Po co taki kłopot, skoro przybywa tylko na pół roku? "Czuj się jak w domu", mówi Ben.

Plaża. Do montującej namiot Juliet przychodzi Jack z wieścią, że ekwipunek Dana i Charlotte zniknął. Jak się okazuje, Jin widział, jak dwójka poszła do dżungli. Jack zbiera ludzi, by znaleźć jej ślady. Juliet również bierze pochodnię i bierze udział w poszukiwaniach. W pewnym momencie lekarka zaczyna słyszeć szepty, by nagle odwrócić się i ujrzeć przed sobą samą psycholożkę. Harper przynosi wiadomość od Bena: ludzie z frachtowca idą do stacji "Burza". Jeśli wydobędą oni gaz, każdy na wyspie zginie. Juliet nie wydaje się zdziwiona tą wiadomością, choć zastanawia się, czemu to ona ma zatrzymać Dana i Charlotte. Po chwili kobiety znajduje Jack, ale Harper niepostrzeżenie znika.

Juliet płacze, siedząc w składowni medycznej. Nagle słyszy hałas. Ociera łzy, wstaje i znajduje Goodwina. Mężczyzna chciał wziąć trochę gazy, ponieważ się zranił. Juliet postanawia opatrzyć Goodwina. Ten nawiązuje rozmowę o zmarłej rano Henrietcie. Przekonuje, aby Juliet nie obwiniała się za jej śmierć. Lekarka jednak tłumaczy, że skoro przybyła na wyspę, aby ciężarne kobiety nie umierały, to jest odpowiedzialna za sprawę. Jest jednak wyraźnie pocieszona tym, że Goodwin martwi się o nią. Juliet narzeka, że Harper jest bardzo niemiłą osobą. Goodwin wyjawia wtedy, że terapeutka jest jego żoną. Zmieszana Juliet kończy rozmowę, dodając na koniec, że zauważyła, iż rana Goodwina powstała wskutek działania chemikaliów.

Jack i Juliet zmierzają do stacji "Burza", zasilającej wyspę. Juliet prosi o pomoc, choć nie chce zdradzić Jackowi, o co chodzi. Tymczasem scena przenosi się do samych poszukiwanych, którzy przysiedli nad strumykiem. Dan wątpi, czy potrafi wykonać swoje zadanie. Charlotte przekonuje go, że owszem. Nagle ich rozmowę przerywa Kate, wracająca z obozu Locke'a. Dziewczyna chce wiedzieć, co się dzieje. Charlotte próbuje się tłumaczyć, ale jest oczywiste, że oszukuje. Kate chce zobaczyć, co dwójka niesie ze sobą w torbie. Kiedy dziewczyna pochyla się nad torbą i zaskoczona wyjmuje z niej maski gazowe, Charlotte nokautuje ją uderzeniem kolbą pistoletu.

Laboratorium. Ben uważnie wysłuchuje, co Juliet opowiada o tajemniczej chorobie. Problemy pojawiają się w drugim trymestrze ciąży, kiedy system odpornościowy matki zaczyna być wrogo nastawiony wobec zarodka. Juliet ciągle nie wie, jaka może być tego przyczyna. Do laboratorium wkracza wesoły Goodwin, który proponuje Juliet posiłek. Lekarka grzecznie odmawia, wspominając o spotkaniu z żoną Goodwina. Ben wygląda na zmieszanego rozmową, której jest świadkiem. Scena przenosi się do gabinetu Harper. Juliet opowiada o Benie i o tym, jak dobrze ją traktuje. "Nic dziwnego", wspomina Harper, "wyglądasz zupełnie jak ona". Następnie psycholożka pyta Juliet prosto z mostu o to, od kiedy sypia z Goodwinem. Juliet udaje zaskoczoną, ale Harper powtarza, że jej dalszy związek z Goodwinem może się dla mężczyzny źle skończyć.

John Locke przygotowuje królika, podczas gdy zagaduje go Claire. Dziewczyna chciałaby porozmawiać z Milesem. Claire przypuszcza, że może wrogie nastawienie wobec ludzi z frachtowca nie jest najlepszą metodą zdobycia informacji. Gdy Locke wspomina o Charliem, Claire przypomina mu, że napis na dłoni Charliego wyjaśniał wyłącznie tyle, że to nie jest statek Penny. Locke udaje się z jedzeniem do celi Bena. Ben zaczyna opowiadać mu o tym, jak trudno być przywódcą. Liderzy są zawsze narażeni na bunt, mówi Linus, ale Locke zdaje się nie zwracać uwagi. John z satysfakcją wspomina o 3,2 mln dolarów, których potrzebuje Ben. Lider innych wydaje się wyraźnie zmiękczony i próbuje przekonać Johna, by zawarł z nim umowę. Ben dostałby lepsze traktowanie w zamian za przekonujące informacje.

Juliet kąpie się w morzu, gdy zauważa, że na plaży czeka na nią Goodwin z piknikiem. Mężczyzna żali się, że musi ukrywać swój związek z Juliet, chociaż już od dawna nie kocha swojej żony. Juliet stwierdza jednak, że "formalizowanie" ich związku to zły pomysł, który na pewno nie spodoba się Benowi. Goodwin przyznaje, że wie o uczuciu, którym Ben darzy Juliet, ale prawdopodobnie jako lider ma on większe problemy. Juliet jednak czuje, że Benowi nie spodoba się jej romans z Goodwinem. Akcja przenosi się do momentu katastrofy Oceanic 815. Widzimy, jak Ben wysyła Goodwina, by wcielił się w jednego z rozbitków i jak zaniepokojone odbierają tą decyzję Juliet i Harper.

Dżungla. Jack i Juliet znajdują zranioną Kate. Juliet stwierdza, że przyniesie wodę, podczas gdy Jack próbuje opatrzyć Kate. Dziewczyna opowiada Jackowi, że Dan i Charlotte mieli ze sobą maski gazowe. Lekarz zaczyna zastanawiać się, gdzie jest Juliet, ale ta zniknęła. Tymczasem Locke przyprowadza Bena na górę i oczekuje zapowiedzianych przekonujących informacji. Ben wskazuje mu ukryty za obrazem sejf, w którym znajduje się kaseta wideo. Locke włącza nagranie i widzi na ekranie Charlesa Widmore'a. Jak mówi Ben, to Widmore jest właścicielem frachtowca. Biznesmen dowiedział się o wyspie i o tym, że są tam rozbitkowie lotu Oceanic 815, a teraz chce zarobić na tej wiadomości. Skończywszy opowiadać, Ben mówi Johnowi, że nie ma już teraz żadnego sekretu, że jego ludzie go nie chcą. Locke chce jednak wiedzieć, kim jest człowiek Bena na łodzi. Ten zgadza się odpowiedzieć, ale akcja urywa się. Wracamy do Jacka i Kate. Dziewczyna, po namowach, zdradza Jackowi, że ludzie z frachtowca wiedzą o tym, co zrobiła. Podczas gdy rozmawiają, Juliet znajduje wejście do stacji "Burza". Zauważa też, że ktoś jest już w środku. Wyjmuje rewolwer i otwiera drzwi.

Ben wita Juliet w swoim mieszkaniu. Lekarka jest zaskoczona, że wcale nie jest na przyjęciu, a na uroczystej kolacji dla dwojga. Podczas posiłku, Juliet pyta o dzieci, które znalazły się w obozie i są zdezorientowane. Ben tłumaczy, że dzieci były na liście Jacoba, która jest najważniejsza. Juliet wnioskuje, że skoro wzięto już wszystkich z listy, to Goodwin powinien zakończyć swą misję. Bena denerwuje wzmianka o Goodwinie. Lider Innych przyrzeka jednak, że jego zadanie nie potrwa już długo.

Juliet wkracza do "Burzy" i słyszy rozlegające się z głośników ostrzeżenia o nieprawidłowym użytkowniku i możliwości skażenia. Podchodzi do Daniela, który w kombinezonie i gazowej masce działa przy komputerze. Juliet każe Danowi przestać, ale naukowiec tłumaczy, że nie chce uaktywnić gazów w zbiornikach, tylko je unieszkodliwić. Juliet zostaje zaatakowana przez Charlotte, ale odpiera atak i celuje do antropolożki z rewolweru. Charlotte zaczyna ją przekonywać, że jeśli gazy nie zostaną zdezaktywowane, Benjamin Linus bez wątpienia użyje ich, by zabić wszystkich na wyspie. Juliet w końcu zaczyna jej wierzyć i pozwala Danielowi dokończyć robotę. Poziom skażenia opada.

Ben przychodzi do laboratorium Juliet. Lekarka analizuje akty Shepharda, które dostarczył Bakunin. Widnieje w nich informacja, że Jack jest chirurgiem doświadczonym w usuwaniu nowotworów i mógłby pomóc Benowi. Lider Innych nie cieszy się jednak z tego, twierdząc, że musi coś pokazać Juliet. Prowadzi ją na polanę, gdzie pokazuje to, na co natknęli się podczas zwiadu Pickett i Tom - przebite palem zwłoki Goodwina. Juliet jest zrozpaczona. Oskarża Bena o to, że przewidział rozwój sytuacji i specjalnie zlecił Goodwinowi to zadanie. Dopytuje się, dlaczego zrobił to wszystko. "Bo jesteś moja", wykrzykuje w odpowiedzi Ben.

Charlotte i Juliet spotykają się z Jackiem i Kate przy wejściu do "Burzy". Juliet przekonuje rozbitków, że ludzie z frachtowca są po ich stronie. Kate nie do końca wierzy i chce sprawdzić, co robi w środku Dan. Jack woli zostać z Juliet przy wejściu. Lekarka opowiada mu, że Ben w dalszym ciągu wie o wszystkim, co się dzieje na wyspie, i że ciągle jest o krok przed nimi. Juliet prosi Jacka, by nie trzymał się przy niej, kiedy Ben znowu będzie górą, bo to dla niego źle się skończy. Jack w odpowiedzi całuje Juliet, po czym stwierdza bez trwogi, że nie będzie ukrywał się przed Benem. Oboje ściskają się czule.

Tymczasem w obozie Locke'a Sawyer gra z Hurleyem w podkowę. Nagle obaj stają zszokowani. Z domku Locke'a wychodzi bowiem, z paczką świeżych ubrań, Benjamin Linus. "Do zobaczenia na obiedzie", mówi z uśmiechem do oniemiałych rozbitków Ben.
/zagubieni.pl

No odcinek dobry, chociaz tak porownujac go do 5-go to wypada nieco gorzej;> Niemniej jednak ciekaw jestem kolejnego odcinka i czekam z niecierpliwoscia na niego Wink

tarot · Wysłany: Nie 21:44, 16 Mar 2008 Temat postu:

Nie ma co go porównywać do 5-go, bo to był chyba najlepszy póki co z 5 serii Razz

Juliet to jednak modliszka taka jest kurde:P kto by podejrzewał ją o uwodzenie zonatego faceta;O

KAPI ALEKS · Wysłany: Pon 15:26, 17 Mar 2008 Temat postu:

A no;p ale w sumie Juliet nigdy święta nie była - zawsze miała coś za uszami;>

tarot · Wysłany: Pon 20:22, 17 Mar 2008 Temat postu:

Dzięki temu jest też taka w dalszym stopniu nieodgadniona;)

KAPI ALEKS · Wysłany: Wto 15:44, 18 Mar 2008 Temat postu:

w końcu była jedną z Innych:D